20, Bieszczady – 4 dni
CENA: 540 zł
HARMONOGRAM PROGRAMU
1 dzień:
- Wyjazd z miejsca zbiórki w godzinach porannych.
- Przejazd do Zamościa. Zwiedzanie z przewodnikiem Starego Miasta. Zamojskie Stare Miasto jak i cała Zamość stanowi przykład „idealnego miasta” z renesansową włoską urbanistyką, nic więc dziwnego, że figuruje na Światowej Liście Dziedzictwa Kultury UNESCO. Zabudowa i plan urbanistyczny są dzieła Bernardo Morando, włoskiego architekta pochodzącego z Padwy, który stworzył je na zlecenie hetmana Jana Zamoyskiego. Nawiązuje ona do budowy ludzkiego ciała - głowę stanowić miał Pałac Zamoyskich, kręgosłup ulica Grodzka, która ze wschodu na zachód w kierunku pałacu przecina Rynek Wielki, a ramionami miały być ulice poprzeczne takie jak ulica Solna czy ulica Moranda. Wielki Rynek z XVI w. to jeden z najwspanialszych europejskich placów – przepiękne kamieniczki , ocienione arkady. Wart zobaczenia jest tez wielki zamojski Ratusz i Zamojska Katedra.
- Przyjazd do miejsca zakwaterowania. Obiadokolacja. Nocleg.
2 dzień:
- Przejazd do Zamościa. Zwiedzanie z przewodnikiem Starego Miasta. Zamojskie Stare Miasto jak i cała Zamość stanowi przykład „idealnego miasta” z renesansową włoską urbanistyką, nic więc dziwnego, że figuruje na Światowej Liście Dziedzictwa Kultury UNESCO. Zabudowa i plan urbanistyczny są dzieła Bernardo Morando, włoskiego architekta pochodzącego z Padwy, który stworzył je na zlecenie hetmana Jana Zamoyskiego. Nawiązuje ona do budowy ludzkiego ciała - głowę stanowić miał Pałac Zamoyskich, kręgosłup ulica Grodzka, która ze wschodu na zachód w kierunku pałacu przecina Rynek Wielki, a ramionami miały być ulice poprzeczne takie jak ulica Solna czy ulica Moranda. Wielki Rynek z XVI w. to jeden z najwspanialszych europejskich placów – przepiękne kamieniczki , ocienione arkady. Wart zobaczenia jest tez wielki zamojski Ratusz i Zamojska Katedra.
- Przyjazd do miejsca zakwaterowania. Obiadokolacja. Nocleg.
2 dzień:
- Śniadanie.
- Przejazd na teren Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Wejście z przewodnikiem na Tarnicę. Najwyższy szczyt w paśmie Bieszczadów. Jej wysokość to 1346 m n.p.m. Szczyt wyróżnia się charakterystyczną sylwetką. Przełęcz Goprowska oddziela go od sąsiedniego masywu Krzemienna, zaś charakterystyczna, ostro wcięta w grzbiet przełęcz, łączy się z Szerokim Wierchem. To właśnie od tej przełęczy wywodzi się nazwa góry, słowo „tarnita” w języku rumuńskim oznacza siodło, przełęcz. Tarnica jest z całą pewnością najbardziej atrakcyjnym punktem widokowym w całych polskich Bieszczadach. Ze szczytu obserwujemy niesamowitą panoramę sąsiednich grzbietów, a przy sprzyjającej pogodzie i dobrej widoczności możemy zauważyć Tatry. Grzbiet góry jest wąski, ostry oraz nieco wydłużony, posiada dwa wyraźne wierzchołki. Znajdują się tam złomiska skał, bruzdy naturalnych zagłębień oraz pozostałości po wojennych okopach. Od strony południowej zaobserwujemy opadającą w dół wielką, skalną ścianę, a niżej wielkie pola kamiennego rumoszu. Na głównym wierzchołku zlokalizowany jest punkt geodezyjny oraz żelazny krzyż wraz z tablicą - mają one upamiętniać pobyt w tym miejscu księdza Karola Wojtyły - 5 sierpnia 1953.
- Przejazd nad Zalew Soliński. Spacer z przewodnikiem po zaporze. Zalew Soliński to 500 mlm3 wody, które w ryzach trzymają „zielone wzgórza” oraz 2 000 000 ton betonu. Dziś zbiornik powstały w sercu Bieszczadów, to serce turystyczne całego regionu, miejsce w którym po górskiej wędrówce zasmakujemy orzeźwienia. Zapora w Solinie słynie z niezwykłej panoramy, widoku na jezioro i monumentalnych gabarytów. Znane turystom miejsce w bieszczadzkich górach stanowi także – zgodnie z nazwą – działającą elektrownię wodną. Spacerując po tamie skupiamy się na górskich widokach, a pod naszymi stopami woda pracuje ciężko wytwarzając elektryczność. Obiekt kryje wiele tajemnic. Nie każdy wie, że pod powierzchnią wody znajdują się jeszcze pozostałości dawnych zabudowań. Można powiedzieć, że mamy do czynienia z Polską Atlantydą – zatopionym miastem. Gdyby ktoś martwił się o wytrzymałość misternej konstrukcji, powinien porzucić swoje obawy. Beton, z którego zbudowano tamę ma podobno przetrwać aż sto lat!
- Powrót do miejsca zakwaterowania. Obiadokolacja. Nocleg.
- Przejazd na teren Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Wejście z przewodnikiem na Tarnicę. Najwyższy szczyt w paśmie Bieszczadów. Jej wysokość to 1346 m n.p.m. Szczyt wyróżnia się charakterystyczną sylwetką. Przełęcz Goprowska oddziela go od sąsiedniego masywu Krzemienna, zaś charakterystyczna, ostro wcięta w grzbiet przełęcz, łączy się z Szerokim Wierchem. To właśnie od tej przełęczy wywodzi się nazwa góry, słowo „tarnita” w języku rumuńskim oznacza siodło, przełęcz. Tarnica jest z całą pewnością najbardziej atrakcyjnym punktem widokowym w całych polskich Bieszczadach. Ze szczytu obserwujemy niesamowitą panoramę sąsiednich grzbietów, a przy sprzyjającej pogodzie i dobrej widoczności możemy zauważyć Tatry. Grzbiet góry jest wąski, ostry oraz nieco wydłużony, posiada dwa wyraźne wierzchołki. Znajdują się tam złomiska skał, bruzdy naturalnych zagłębień oraz pozostałości po wojennych okopach. Od strony południowej zaobserwujemy opadającą w dół wielką, skalną ścianę, a niżej wielkie pola kamiennego rumoszu. Na głównym wierzchołku zlokalizowany jest punkt geodezyjny oraz żelazny krzyż wraz z tablicą - mają one upamiętniać pobyt w tym miejscu księdza Karola Wojtyły - 5 sierpnia 1953.
- Przejazd nad Zalew Soliński. Spacer z przewodnikiem po zaporze. Zalew Soliński to 500 mlm3 wody, które w ryzach trzymają „zielone wzgórza” oraz 2 000 000 ton betonu. Dziś zbiornik powstały w sercu Bieszczadów, to serce turystyczne całego regionu, miejsce w którym po górskiej wędrówce zasmakujemy orzeźwienia. Zapora w Solinie słynie z niezwykłej panoramy, widoku na jezioro i monumentalnych gabarytów. Znane turystom miejsce w bieszczadzkich górach stanowi także – zgodnie z nazwą – działającą elektrownię wodną. Spacerując po tamie skupiamy się na górskich widokach, a pod naszymi stopami woda pracuje ciężko wytwarzając elektryczność. Obiekt kryje wiele tajemnic. Nie każdy wie, że pod powierzchnią wody znajdują się jeszcze pozostałości dawnych zabudowań. Można powiedzieć, że mamy do czynienia z Polską Atlantydą – zatopionym miastem. Gdyby ktoś martwił się o wytrzymałość misternej konstrukcji, powinien porzucić swoje obawy. Beton, z którego zbudowano tamę ma podobno przetrwać aż sto lat!
- Powrót do miejsca zakwaterowania. Obiadokolacja. Nocleg.
3 dzień:
- Śniadanie.
- Przejazd do Rzeszowa. Zwiedzanie z przewodnikiem Rynku Starego Miasta – powstało pod koniec XVI w. przypuszcza się jednak, że na murach znacznie wcześniejszej budowli. Kilkukrotnie przebudowywany. W czasie tych prac mieszczący się na nim Ratusz otrzymał modny wówczas wystrój pseudogotycki, jego szczyt został ozdobiony zegarem, ponad którym umieszczono orła wykonanego z pozłacanej blachy miedzianej. Obecny wygląd i otoczenie Rynku, odbiega nieco od tego pierwotnego - jest znacznie większy i od zachodu nie posiada praktycznie zabudowy. Zabudowę pozostałych trzech zachowanych pierzei Rynku tworzą kamieniczki z XV-XIX w., Następnie przejście Podziemną Trasą Turystyczną - podziemna sieć, budowana latami przez samych mieszkańców miasta, która służyła im jako sklepy, zakłady produkcyjne, a w czasie wojen i kataklizmów, jako schronienie. Dziś korytarze są pięknie odrestaurowane i wzbogacone o ciekawą ekspozycję historyczną. Podziemna Trasa Turystyczna znajduje się na głębokości 0,5 – 10 metrów pod płytą Rynku i kamienicami, na trzech kondygnacjach. Długość wszystkich korytarzy, których jest 15, to prawie 370 metrów, a prowadzą one do 25 piwnic, które powstały w wiekach XIV-XVIII. Całość zakończona zwiedzaniem Zamku - jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów zabytkowych Rzeszowa. Budowę tej obronnej rezydencji rozpoczął, prawdopodobnie pod koniec XVI w., ówczesny właściciel miasta. Masywną bryłę budynku tworzy dwupiętrowy budynek zamknięty w czworobok z obszernym dziedzińcem i wysoką wieżą. Zamek otaczają kamienne fortyfikacje z bastionami. Od północnej i wschodniej strony zachowały się resztki fos.
- Powrót do miejsca zakwaterowania. Ognisko z pieczeniem kiełbasek i dyskoteką. Nocleg.
- Przejazd do Rzeszowa. Zwiedzanie z przewodnikiem Rynku Starego Miasta – powstało pod koniec XVI w. przypuszcza się jednak, że na murach znacznie wcześniejszej budowli. Kilkukrotnie przebudowywany. W czasie tych prac mieszczący się na nim Ratusz otrzymał modny wówczas wystrój pseudogotycki, jego szczyt został ozdobiony zegarem, ponad którym umieszczono orła wykonanego z pozłacanej blachy miedzianej. Obecny wygląd i otoczenie Rynku, odbiega nieco od tego pierwotnego - jest znacznie większy i od zachodu nie posiada praktycznie zabudowy. Zabudowę pozostałych trzech zachowanych pierzei Rynku tworzą kamieniczki z XV-XIX w., Następnie przejście Podziemną Trasą Turystyczną - podziemna sieć, budowana latami przez samych mieszkańców miasta, która służyła im jako sklepy, zakłady produkcyjne, a w czasie wojen i kataklizmów, jako schronienie. Dziś korytarze są pięknie odrestaurowane i wzbogacone o ciekawą ekspozycję historyczną. Podziemna Trasa Turystyczna znajduje się na głębokości 0,5 – 10 metrów pod płytą Rynku i kamienicami, na trzech kondygnacjach. Długość wszystkich korytarzy, których jest 15, to prawie 370 metrów, a prowadzą one do 25 piwnic, które powstały w wiekach XIV-XVIII. Całość zakończona zwiedzaniem Zamku - jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów zabytkowych Rzeszowa. Budowę tej obronnej rezydencji rozpoczął, prawdopodobnie pod koniec XVI w., ówczesny właściciel miasta. Masywną bryłę budynku tworzy dwupiętrowy budynek zamknięty w czworobok z obszernym dziedzińcem i wysoką wieżą. Zamek otaczają kamienne fortyfikacje z bastionami. Od północnej i wschodniej strony zachowały się resztki fos.
- Powrót do miejsca zakwaterowania. Ognisko z pieczeniem kiełbasek i dyskoteką. Nocleg.
4 dzień:
- Śniadanie. Wykwaterowanie.
- Przejazd do Twierdzy Przemyśl. Zwiedzanie z przewodnikiem Fortu XII „Werner”. Potężny zespół obiektów obronnych, jedna z 200 wielkich fortyfikacji stałych istniejących w Europie oraz trzecia co do wielkości twierdza (po Antwerpii i Verdun). Wyróżnia się jednak wśród nich aż trzema oblężeniami (rzeczy niespotykanej w dotychczasowej historii wojen) oraz najdłuższym okresem oblężenia w oderwaniu od stałego rodzimego frontu (173 dni). Więcej wytrzymały jedynie: francuska twierdza Verdun oraz carska niezdobyta Twierdza Osowiec (203 dni), które jednak nigdy nie walczyły w całkowitym okrążeniu. Dziś ruiny twierdzy należą do najważniejszych zabytków architektury obronnej w Polsce i cieszą się coraz większym zainteresowaniem miłośników fortyfikacji i turystów odwiedzających miasto. Fort XII „Werner” jest częścią Twierdzy. Gotuj się na eksplozję wrażeń! Ale najpierw krótkie przeszkolenie artyleryjskie. Do odbycia manewrów oprócz standardowego wyposażenia kanoniera przyda Ci się latarka. Do działa załaduj entuzjazm i dobry nastrój. Szczelnie zamknij komorę zamka. Teraz dokładnie obierz cel. Jest nim miejscowość Żurawica na północ od tysiącletniego Przemyśla. Ważne jest pozytywne nastawienie przyrządów celowniczych. Cel jest dobrze widoczny, jego lokalizację odczytaj z tablic strzeleckich. W powietrzu cisza, trafisz na pewno. Czy Rekrut ma pytania? Gotowy do strzału? Teraz potrzebny Ci już tylko... zapał!
Cena 540 zł zawiera - Przejazd do Twierdzy Przemyśl. Zwiedzanie z przewodnikiem Fortu XII „Werner”. Potężny zespół obiektów obronnych, jedna z 200 wielkich fortyfikacji stałych istniejących w Europie oraz trzecia co do wielkości twierdza (po Antwerpii i Verdun). Wyróżnia się jednak wśród nich aż trzema oblężeniami (rzeczy niespotykanej w dotychczasowej historii wojen) oraz najdłuższym okresem oblężenia w oderwaniu od stałego rodzimego frontu (173 dni). Więcej wytrzymały jedynie: francuska twierdza Verdun oraz carska niezdobyta Twierdza Osowiec (203 dni), które jednak nigdy nie walczyły w całkowitym okrążeniu. Dziś ruiny twierdzy należą do najważniejszych zabytków architektury obronnej w Polsce i cieszą się coraz większym zainteresowaniem miłośników fortyfikacji i turystów odwiedzających miasto. Fort XII „Werner” jest częścią Twierdzy. Gotuj się na eksplozję wrażeń! Ale najpierw krótkie przeszkolenie artyleryjskie. Do odbycia manewrów oprócz standardowego wyposażenia kanoniera przyda Ci się latarka. Do działa załaduj entuzjazm i dobry nastrój. Szczelnie zamknij komorę zamka. Teraz dokładnie obierz cel. Jest nim miejscowość Żurawica na północ od tysiącletniego Przemyśla. Ważne jest pozytywne nastawienie przyrządów celowniczych. Cel jest dobrze widoczny, jego lokalizację odczytaj z tablic strzeleckich. W powietrzu cisza, trafisz na pewno. Czy Rekrut ma pytania? Gotowy do strzału? Teraz potrzebny Ci już tylko... zapał!
- transport komfortowym autokarem wyposażonym DVD, klimatyzację,
- opłaty parkingowe,
- bilety wstępu na wszystkie atrakcje,
- usługi przewodników,
- usługi pilota,
- 4 noclegi w pokojach z łazienkami,
- wyżywienie (4 x śniadania, 3 x obiadokolacje, 1 x ognisko z kiełbaskami),
- ubezpieczenie NNW,
- podatek VAT.
+ dodatkowo możliwość wykupienia obiadu w drodze powrotnej – 20zł
Cena obowiązuje przy grupie min. 45 osób + 4 wychowawców (gratis).
Uwaga! Kolejność zwiedzania może ulec zmianie. Pilot nie oprowadza po atrakcjach zawartych w programie.
Gwarantujemy dobry standard noclegu i wyżywienia! Nie umieszczamy grup w hostelach!
Zapisy oraz informacje:
Biuro Podróży Essentia, ul. Kilińskiego 44, Ostrołęka.
Tel. 575-509-809
UWAGA! Każdy program modyfikujemy według życzeń klienta.
ZAPISZ SIĘ!
 |
Formularz rezerwacji
Nasz Facebook
Znajdź ofertę
Newsletter